Zarówno kobiety jak i mężczyźni
coraz częściej korzystają z zabiegów kosmetycznych. Nasza
świadomość dbania o wygląd jest większa, szukamy też pomocy w
problemach skórnych u specjalistów. Ogólna dostępność tego
rodzaju usług skłania nas też do pójścia o krok dalej i niekiedy
decydujemy się na zabieg z zakresu medycyny estetycznej jak np.
depilacja laserowa, mezoterapia igłowa, wypełnienia kwasem
hialuronowym, głębokie peelingi. Większość zabiegów, zanim
uzyska pożądany efekt, zostawia skórę w stanie podrażnienia.
Jakie zabiegi mogą uszkodzić naszą
skórę?
Mikrodermabrazja, peelingi kwasowe czy
laserowe powodują usunięcie wierzchnich warstw naskórka. Wówczas
skóra zostaje pobudzona do produkcji nowych komórek, zwiększa się
jej gładkość, sprężystość i poprawia koloryt. Jednak pierwsze
dni po zabiegu mogą wiązać się z nadmiernym przesuszeniem skóry
(będzie ona wchłaniać więcej wody), podrażnieniem mechanicznym
lub chemicznym, nadwrażliwością skóry na dotychczasową
pielęgnację.
Wszystkie zabiegi wiążące się z
nakłuwaniem skóry powodują mikroranki, które w zamyśle mają
wywołać efekt gojenia, jednak wymagają bardzo ostrożnej
pielęgnacji. Złe nawyki i niewiedza może nas kosztować powstanie
blizn i przebarwień na wiele lat.
Skóra potrzebuje kilku dni, a niekiedy
tygodni, by powrócić do stabilizacji po makijażu permanentnym.
Zabieg polega na wprowadzeniu do skóry barwnika, który pozostanie w
niej na kilka lat. Przerwanie ciągłości naskórka powoduje
rozpoczęcie procesu gojenia. Organizm musi też zaakceptować obcą
substancję jaką jest barwnik. Reakcją na to wszystko jest bardzo
intensywne łuszczenie się skóry w miejscu poddanemu iniekcji.
Bez podrażnień nie obędzie się
również podczas depilacji woskiem. Wysoka temperatura, mechaniczne
uszkodzenie powstałe na skutek wyrwania włosów mogą wywołać
długotrwały rumień i szczególną wrażliwość miejsc
depilowanych.
W związku z tym powinniśmy w tym
czasie skórę traktować szczególnie delikatnie i pomóc jej wrócić
do normalności.
Jak właściwie pielęgnować skórę
po zabiegach kosmetycznych i medycyny estetycznej?
Zadbajmy o nią już podczas
demakijażu. Najwłaściwsze będzie unikanie używania kosmetyków
kolorowych, aby pozwolić skórze goić się swobodnie i bez
powikłań. Jednak jeśli jej stan pozwala na delikatny makijaż,
pamiętajmy, aby usunięcie go z twarzy odbywało się łagodnie i
bez uczucia pieczenia czy szczypania. W tym celu sięgnijmy po
kosmetyki w postaci delikatnych emulsji, które usuną makijaż, ale
nie wysuszą skóry i przywrócą jej równowagę hydrolipidową, np.
DERMEDIC Tolerans fizjologiczna emulsja micelarna.
Na czas trwania kuracji zrezygnujmy z
preparatów ściągających, silnie napinających czy drażniących.
Najbezpieczniejsze będą te w postaci kremowych emulsji, które
zostaną dobrze przyswojone przez skórę, odbudują jej strukturę i
przyspieszą regenerację, np. AVENE Cicalfate emulsja regenerującapo zabiegach.
Dobrym rozwiązaniem jest stosowanie
kosmetyków na bazie olejków, np. ze słodkich migdałów. Olejki
mają dużą biozgodność z naszą skórą, podobną budowę do
ceramidów ją tworzących, dzięki czemu szybko wnikają w głębsze
warstwy, gdzie zatrzymują wodę, np. CETAPHIL PS lipoaktywny kremnawilżający. Dodatkowo tworząc tłusty film na powierzchni skóry,
chronią ją przed czynnikami zewnętrznymi. Możemy je nakładać w
miarę potrzeby, nawet kilka razy dziennie, jak tylko czujemy zbytnie
wysuszenie.
Pełna odbudowa naszej skóry trwa
około 28 dni. Oznacza to, że przez ten czas musimy pozwolić jej
swobodnie się zregenerować, chronić przed zakażeniem drobnych
uszkodzeń oraz nie dopuścić do nadmiernej utraty wody. W sytuacji,
gdy skóra mocno się łuszczy musimy zastosować kosmetyk na bazie
parafiny, który zadziała jak swoisty okład na uszkodzoną skórę,
np. BIODERMA Cicabio Pommade odbudowująco-łagodzący preparatochronny. Świetnie zadziałają też preparaty z mocznikiem, np.
OILLAN krem regulujący procesy rogowacenia.
Bardzo przydatne mogą być kosmetyki
dedykowane dla niemowląt. Są one przebadane pod kątem pielęgnacji
skóry bardzo wrażliwej. Zawierają bezpieczne, niepodrażniające
składniki i wspierają naturalną barierę naskórkową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz